Ja znam właściciela masali, do której link podaje Robert - raz spotkałam się z nim, bo był zainteresowany herbatą.
Poza tym jest też strona:
http://www.kokoro.pl.
Oprócz Arkadii można też mówić o herbaciarni Sikkim, Al. Niepodległości bodajże 86 (albo 88? Emilko?).
Wprawdzie trzymają matchę poza lodówką, ale może wreszcie zastostują się do porad Emilki i zaczną przechowywać herbatę właściwie.
Ludzie pytają też o chaseny. Te widziałam np w sklepie Chinka w Alejach Jerozolimskich, w małym sklepie z herbatami na Nowym Świecie (po tej stronie co księgarnia z kotem i blisko niej), i w sumie w kilku innych miejscach też.
A poza tym - na Allegro.